Cztery piąte skończone
Chciałbym wszystkim fanom i fankom Strzaskanego Wieloświatu oraz Inkwizycji, jak również tym, którzy po raz pierwszy stykają się z moimi słowami, przekazać dobrą nowinę.
Melduję, że kolejny kamień miliony został osiągnięty. Cztery piąte nowego opowiadania już zostało spisane na cyfrowe strony. Przy pomyślnych wiatrach w żagle weny i spokojnych morzach mojego zdrowia w tym tygodniu raczej je zamknę.
Opowiadaniem tym połączę przeszłość z przyszłością. Stanowić ono będzie sequel „Grzechów Przeszłości” oraz prequel II części Inkwizycji zatytułowanej „Bezbożne Pogorzelisko”, nad którą również pracuję. Tom ten tworzę już drugi rok przy wielkich perturbacjach zdrowotnych, które zabierają mi dużo czasu i często wybijają z rytmu. Niemniej zawsze wracam do kontynuacji Inkwizycji i to właśnie tam angażuję cały mój twórczy umysł i duszę. To właśnie tam priorytetowo przelewam każdą moją myśl najlepszą.
Wracając do samego opowiadania – ukaże się ono w formacie papierowym (przede wszystkim), podobnie jak tekst „Mroczne Preludium”, a także w formacie ebooka.
Ciekawym powiem, iż „Bezbożne Pogorzelisko” przekroczyło już 900 stron, a do jego zakończenia pozostało pięć rozdziałów. Gdy zamknę wspomniane opowiadanie i napiszę II ton Inkwizycji planuję zająć się cyklem opowiadań ukazujących różne aspekty Strzaskanego Wieloświatu – przede wszystkim zaś zbiorem o inkwizytorze Witeldonie Walszartim.
Trzymajcie kciuki! Do następnym depesz, Ludu Boży!
Pozdrawiam
Autor Strzaskanego Wieloświatu

